Masz ochotę na trochę name-droppingu? Großglockner Hochalpenstraße, Gerlos Alpenstraße, Nockalmstraße… nasze motocyklowe serca od razu biją trochę szybciej. Twoje też? No to wsiadaj w siodło i ruszaj na motocyklową przygodę między upojeniem wysokościami a mozartowskimi kulkami w Salzburgu. Bo kultowe przełęcze w regionie Parku Narodowego Wysokie Taury i na Großglocknerze już czekają.
Na północy szybko jesteś w Niemczech, na wschodzie w Górnej Austrii, na południu przez Felbertauernstraße dotrzesz do Tyrolu Wschodniego i Włoch, a na zachodzie przez Gerlos Alpenstraße do Tyrolu – bardziej różnorodnego regionu motocyklowego trudno sobie wyobrazić. Tu, w Parku Narodowym Wysokie Taury, masz wszystkie opcje na wyciągnięcie ręki. To przecież największy park narodowy w Alpach. Dziś Nockalmstraße, jutro spektakularne wodospady Krimml, a potem wysokogórskie zbiorniki Kaprun z imponującą zaporą Drossen na 2100 m n.p.m. A na deser zostawiamy największą atrakcję regionu: kultowe zakręty Großglockner Hochalpenstraße.
Großglockner Hochalpenstraße to absolutny klasyk i obowiązkowy punkt w Wysokich Taurach. Trasa zaczyna się w Fusch i prowadzi 48 km przez wysokogórskie tereny prosto w serce parku narodowego. Po drodze czeka aż 36 zakrętów w stronę Kaiser-Franz-Josefs-Höhe z lodowcem Pasterze, a dalej droga schodzi na karyncką stronę do Heiligenblut. Panorama na „Top of Austria” zapiera dech w piersiach — w końcu Großglockner (3798 m) to najwyższy szczyt Austrii. Nie możesz też pominąć przystanku na Edelweißspitze, skąd widok jeszcze raz powala i aż się prosi o fotki do albumu.
Großglockner, Hochkönig czy Nockalmstraße? U MoHo-gospodarzy w Parku Narodowym Wysokie Taury wszystko masz tuż za progiem. A to dopiero początek — w samym sercu Salzburga czekają też wymarzone trasy przez Alpy Austriackie, Bawarskie i Włoskie. Gdzie więc zacząć motocyklowy urlop? W MoHo – Motorrad Hotels nie musisz się martwić o planowanie — dobrą radę i sprawdzone wskazówki dostajesz w pakiecie. Gospodarze to zapaleni bikerzy, którzy znają każdy zakręt, pomogą w planowaniu i zabiorą cię na wycieczki z przewodnikiem. A po dniu spędzonym na Großglocknerze przychodzi czas na relaks: domowa atmosfera, wspólny stolik z innymi pasjonatami motocykli i regionalne specjały. Takie życie między kultowymi przełęczami a siłami natury to czysta przyjemność!